Tadeusz Wypych ::: blog o zwierzętach | wwww.blog.boz.org.pl
Tadeusz Wypych, Warszawa, boz@boz.org.pl
» Fundacja dla Zwierząt ARGOS
» Biuro Ochrony Zwierząt
» Ośrodek KOTERIA

10.08.2013

List otwarty do prof. Szewacha Weissa

Za bardzo Pana znamy i szanujemy w Polsce, by zlekceważyć Pańskie słowa odnoszące się do kwestii oboju rytualnego, wypowiedziane w tak znaczącym miejscu jak Treblinka, które doszły do nas za pośrednictwem gazety Haaretz:

"This is a bridge. I'm talking to Poles. Do not destroy this bridge today," Weiss said. "There are not many Jews in Poland. Let them live peacefully and preserve their rituals."
"To jest most. Mówię do Polaków. Nie niszczcie dzisiaj tego mostu" powiedział Weiss. "Nie ma wielu Żydów w Polsce. Pozwólcie im żyć w spokoju i przestrzegać swoich rytuałów"

Nie miejsce tu na obszerniejsze wyjaśnianie sobie wszystkich dotyczących tego problemu okoliczności faktycznych oraz prawnych, zwłaszcza tych wynikających z prawa europejskiego i polskiego. Okoliczności te mają zasadnicze znaczenie, lecz nikt ich nigdy nie przedstawiał w rzetelny i czytelny sposób publiczności w Izraelu i na świecie. Dominuje przekaz, że Polacy nagle i arbitralnie zakazali uboju rytualnego w Polsce, czyli po prostu ugodzili w Żydów dokładnie tak, jak Hitler w 1933 r.

Z naszej perspektywy, most o jakim Pan mówił, to przede wszystkim nowa obecność Żydów w Polsce, ich instytucje oraz pomniki historii, takie jak Treblinka, ale także takie jak Auschwitz, które zaświadczają dobitnie, że była to historia wspólna, choć nie identyczna. Po tylu latach my, o wiele bardziej niż Żydzi, stoimy już po drugiej stronie tego mostu i chcemy traktować Żydów jako zwykłych współobywateli, a nie tylko jako wcielone duchy ofiar. Z naszego brzegu widać, że sprawa uboju rytualnego nigdy tego mostu nie budowała, a na odwrót – podmywała go. Oto garść faktów:

Publiczna debata, która tych faktów nie obejmuje (z braku wiedzy o nich lub nie przyjmowania ich do wiadomości), spychana jest na płaszczyznę, gdzie problem ulega wyostrzeniu bez szans na rozwiązanie. To nie buduje mostu po którym Żydzi wrócą do Polski. Natomiast wywołuje upiory przeszłości, tworząc także warunki dla prowokacji (np. sprawa uboju w Tykocinie).

Ani antysemityzm, ani polityka budowana na zarzutach o antysemityzm nie są twórcze. Polakom, zwłaszcza młodym, trudno jest zrozumieć, dlaczego Żydzi mogą żyć spokojnie i dostatnio w takich krajach jak Szwajcaria czy Szwecja, gdzie ubój rytualny jest zakazany, a w Polsce uznają to za zamach na ich byt. Można próbować odpowiedzieć, że różnica polega na historii, bo to nie w tamtych krajach była liczna społeczność żydowska i nie tam rozgrywała się Zagłada, z czego biorą się szczególne oczekiwania wobec Polski. Ale jak z powodu wyjątkowego cierpienia Żydów na okupowanych ziemiach polskich można domagać się zbędnego cierpienia zwierząt w wolnej Polsce? Takiego wnioskowania młodzi ludzie nie pojmą i nie zaakceptują, pomimo ich rosnącego zainteresowania judaizmem, historią i kulturą Żydów i pomimo traktowaniu Żydów jako oczywistych i pełnoprawnych współobywateli.